W każdej, nawet najbardziej namiętnej relacji, z czasem pojawia się rutyna. To całkowicie naturalne zjawisko związane z tzw. prozą życia. Jeżeli związek przechodzi na kolejne etapy (nie ogranicza się do łóżka), partnerzy nie mogą skupiać się wyłącznie na tej jednej sferze. Nierzadko temperatura w sypialni spada z powodu stresującej pracy, nadmiaru obowiązków czy np. rodzicielstwa. Nie oznacza to jednak, że nie można ponownie rozpalić pożądania i sprawić, aby ukochana osoba zaczęła patrzeć na nas z błyskiem w oku. Jak to zrobić? Recepta na sukces jest bardzo prosta.

Podniecające zabawy w łóżku - pomysły

Zanim wyjdziemy z propozycją dodania do gry wstępnej nowych elementów, pierwszym krokiem powinna być rozmowa. Jeśli długo znamy swojego partnera, zapewne wiemy, co lubi, a której granicy wolałby nie przekraczać. Być może od początku związku pojawiła się u niego jakaś nowa fantazja, jaką pragnie zrealizować, chęć sprawdzenia kolejnej pozycji czy przetestowania jakiegoś erotycznego gadżetu. Taka rozmowa to świetna okazja do wymiany pomysłów, szczególnie gdy wcześniej komuś brakowało śmiałości, żeby zacząć ten temat. Często już sam dialog między kochankami staje się preludium do nowych, ekscytujących doznań.

W ars amandi dozwolone jest wszystko, co sprawia przyjemność obu stronom. Ważne, aby słuchać swoich pragnień, być otwartym na potrzeby partnera, ale do niczego się nie zmuszać. Jeśli oboje tego chcą, mogą sięgnąć po poradnik typu Kamasutra, inspirować się scenami z konkretnych filmów albo puszczać wodze fantazji. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wymyślać zabawy łóżkowe, posiłkując się akcesoriami takimi jak erotyczne piórka, kajdanki, taśmy do wiązania czy jadalna bielizna.

Pikantny scenariusz fantazji seksualnych

Poza urozmaicaniem gry wstępnej gadżetami kochankowie mogą też wcielać się w różne postaci. Tutaj tak samo jak przy erotycznych dodatkach ogranicza ich jedynie wyobraźnia. Jeśli mają ochotę, mogą zrealizować autorski scenariusz fantazji seksualnych. Jeżeli bardziej odpowiada im „wsparcie z zewnątrz”, mogą kierować się wskazówkami z zabaw typu karty z pozycjami, kostki do gry albo seksualna karta dań. Wystarczy tylko odrzucić nieśmiałość i nastawić się na dobrą zabawę.

Świetnym, a do tego bardzo inspirującym rozwiązaniem może być odgrywanie ról w łóżku. Tego rodzaju igraszki zbliżają partnerów, pozwalając odkryć nowe oblicza ukochanego. Jednego dnia spotykamy w sypialni elektryzującą dominę w lateksowym stroju, drugiego – nieśmiałą pensjonarkę, opuszczającą wstydliwie wzrok. Dziś uwodzimy wrażliwego poetę, a jutro czeka na nas stanowczy macho. Łóżkowe improwizacje to rewelacyjny sposób na zaskoczenie partnera pomysłowością. Zdadzą egzamin nawet w związku z długim stażem, gdy obie strony przypomną sobie, co je oczarowało w drugiej osobie.

Odgrywanie ról w łóżku – niegrzeczna improwizacja

Niegrzeczna uczennica i surowy nauczyciel, nieuważny kierowca oraz seksowna policjantka, pokojówka w domu hrabiego... Istnieje nieskończona pula postaci, w które można się wcielać na potrzeby sypialnianych igraszek. Wystarczy stać się na moment wymagającym szefem, pilną sekretarką, bohaterskim strażakiem lub pielęgniarką, aby przyspieszyć bicie serca jedynego widza ekskluzywnego przedstawienia.

Odgrywanie ról czy inne łóżkowe eksperymenty nie muszą służyć tylko do przywracania chemii między kochankami. Sprawdzają się równie dobrze na sam początek zabaw w sypialni. Liczy się kreatywność oraz chęć sprawienia bliskiej osobie rozkoszy. Dzięki temu obie strony będą cieszyć się wspólnymi chwilami w łóżku w pierwszym, drugim, dziesiątym czy trzydziestym roku związku.